Naturalna potrzeba wyrażania siebie, własnych myśli, uczuć, nazywania otaczającego nas świata, jest idealnym impulsem do uczenia się języka - zarówno ojczystego, jak i obcego.
Szkoła to wieża Babel - i to nie dlatego, że mówimy różnymi językami, bo najczęściej jednak porozumiewamy się jednym, czasem dwoma, ale to tygiel różnych „filtrów” rozumienia, co znacznie utrudnia komunikację.